sobota, 27 lipca 2013

Imagin z Liamem

   Pewnego grudniowego ranka obudziła Cię kłótnia rodziców :
                             
-Jak mogłeś ?! - krzyczała twoja mama na cały dom.
-Kochanie, przepraszam to nie tak miało być , źle to zrozumiałaś !
-O nie nie nie mój drogi ja i [T.I] wyprowadzamy się. Nie będę mieszkać z takim ohydnym kłamcą jak ty !
-Ale to nie....
-Zamknij się ! Już w nic ci nie wierzę !

 #wchodzisz ty.
-Boże, co tu się dzieje- powiedziałaś zaspana.
-Hm.. kochanie wyobraź sobie ,że twój kochany tatuś mnie zdradził z naszą super sąsiadeczką !
-Nie! To nie tak [T.I]
-Oh !! Daruj sobie , chociaż naszego dziecka nie okłamuj. Jesteś podłym draniem ! Nie mam zamiaru na Ciebie więcej patrzeć!
-USPOKÓJCIE SIĘ !-krzyknęłaś oburzona.
  Nie mogłaś dłużej słuchać kłótni pobiegłaś na górę. Nie wiedząc co robić.
    Po chwili do Twojego pokoju weszła mama
-[T.I] Ja wiem ,że ty także na tym ucierpisz ale...Wyprowadzamy się do Londynu.
-Taka jest twoja decyzja mamo ? Na pewno ?
-Tak-odpowiedziała.
-Dobrze, jeżeli tego chcesz...Rozumiem jak się czujesz i będę Cię zawsze wspierać , kocham Cię mamusiu -przytuliłaś mamę.

   Z tatą już nie chciałaś rozmawiać.Wieczorem jechałyście na lotnisko. Twojej mamie udało się zarezerwować bilety akurat na 21.00. Po odprawie siedziałaś już w samolocie. Bałaś się ponieważ to był twój pierwszy raz .
-Mamo...Nie rozbijemy się ?
-Misia ! Przestań, nie nakręcaj się. Nie ma takiej opcji.
    Kiedy doleciałyście do Londynu mama zamówiła taksówkę i pojechałyście do jej przyjaciółki.
-Hej kochana ! Mogłybyśmy się u Ciebie zatrzymać parę dni wszystko Ci wytłumaczę zaraz.
-Hej !!!! Ale surprise ! O boziu jak się cieszę ,że Was widzę moje kobitki. Wejdźcie.
  Przyjaciółka mamy pokazała Ci pokój w którym tymczasowo będziesz mieszkać. A potem obie kobiety poszły porozmawiać do salonu. Postanowiłaś napisać do przyjaciółki.
 "Hej kochanie , doleciałam już do Londynu :) Tymczasowo będę mieszkać z mamą u jej przyjaciółki. Już tęsknie za Tobą :'( Obiecuję ,że jeszcze będę w Polsce i to nie raz ! Kocham Cię i tęsknie . xx"
    Następnego dnia postanowiłaś iść na zakupy. Dobrze znałaś język angielski więc bez problemu porozumiewałaś się z tutejszymi ludźmi.
   Spojrzałaś do jakiego sklepu by tu iść. Obracając się dostrzegłaś chłopaka który uśmiechnął się do Ciebie...Również się uśmiechnęłaś. Po paru sekundach ocknęłaś się i uświadomiłaś sobie.
-O BOŻE! To jest Liam Payne !! -pomyślałaś.
Podbiegłaś do niego.
-Hej Liam jestem twoją wielką fanką jak i reszty zespołu. ! Boże nie wierzę ,że pierwszego dnia pobytu tu już Cię spotkałam!! No nie wierzę normalnie.
-Spokojnie-Uśmiechnął się serdecznie.
-Tak na marginesie, to znasz może tu jakiś fajny sklep?
-Jesteś tu nowa widzę.
-Tak...Dzisiaj się tu przeprowadziłam i kompletnie nic nie wiem.
-Jeżeli się zgodzisz to może Cię oprowadzę po Londynie ?
-O mój boże to było moje największe marzenie, mogę Cię przytulić?
-Jasne.
 Mocno wtuliłaś się w Liama. Byłaś podekscytowana tą sytuacją.
-Ale...Dan nie będzie miała nic przeciwko ?
-Nie jestem już z nią.
-Jak to ? Śledzę wszystkie informacje o Was i nic mi o tym nie wiadomo !
-Tak naprawdę od paru tygodni nie jestesmy razem ale to wina modest ,że musimy pokazywać się jeszcze publicznie.
-Ah.. no tak... oni potrafią niszczyć każdego.
-To co ? Wyruszamy na spacer? .
-Oczywiście.

CND ... moze ;d chcecie? /Stylesowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz