poniedziałek, 25 marca 2013

Mój pierwszy imagin ;3

#imagin nr 1#     O Harrym :)


Pewnego słonecznego dnia obudziłaś się u boku ukochanego.
-Cześć kochanie -powiedziałaś zaspanym głosem.
-O już wstałaś myszko. Właśnie zrobiłem twoje ulubione naleśniki -Prosze plus mała niespodzianka.
-O!! Jak słodko :) Co to za niespodzianka ?
-Zabieram Cię dzisiaj na romantyczną kolacje.-Pocałował Cię w policzek i poszedł do łazienki.

*Puszczasz Heart Attack i zaczynasz się ubierać* 

-[T.I] !! Choć do mnie kochanie.
-Co sie stało ?
-Która bluza lepsza? 

-Ta niebieska 
-Też tak sądze ale twoje zdanie jest ważne - Poprawił jeszcze loki i pociągnął Cie za rękę do sypialni.
Usiedliście na łóżku i Hazza zaczął krótkie przemówienie.
-Kochana [T.I] ,jeżeli kiedykolwiek mnie zabraknie na tym świecie pamiętaj ze zawsze będę cie kochac i nie zapomnę o Tobie choćby nie wiem co !!! Jestes dla mnie wszystkim i bez Ciebie moje życie nie ma sensu... Jesteś wspaniała i nie zasługuję na tak cudowną dziewczynę.
-Jejuuu Harry jesteś taki słodki - Przytuliłaś go mocno. -Ale oco chodzi ? Coś się stało???
-Wszystkiego dowiesz sie wieczorem na kolacji... Poszedł na dół żeby umyć naczynia.

*Tego samego dnia wieczorem*
-Harry jesteś już gotowy ???

Cisza...
-Harry?
Nadal bez odpowiedzi .

Przeszukała pół domu. Kiedy weszła do sypialni zastała go leżącego na łózku i placzącego.
-Misiuuu co sie stało ?!

-[T.I] Miałem ci to powiedziec na kolacji ale muszę teraz...
-Co sie stało?
-Będziesz zła i będzie ci naprawdę smutno.
-Ale co sie dzieje !? Hazza!?
-Mam raka. Nie da sie go już uleczyć jest zbyt późno. Lekarze spekulują ze pozostały mi jakieś 3-4 miesiące życia.
-Cooo!!!!!!!!!!!? -Zaczęłaś głośno płakać. Harry przytulił Cię i powiedział :
-[T.I] - Zostaniesz moja żoną ?
-Ależ oczywiście głuptasie- nadał odpowiadałas płacząc.
-Chcę juz na zawsze być z Tobą.
-Ja z Tobą też. -Nadal odpowiadałaś płacząc...-Ale jak powiesz to chłopakom i fankom ....
-Tak... właśnie sie zastanawiam. Niall jest strasznie wrażliwy boję sie że coś sobie zrobi. 

-Może ja mu o tym powiem ?
-Dobrze. Moze tak bedzie lepiej... -Harry nie chciał wypuscic Cię ze swojego objęcia.

*Dwa dni później*
-Chłopcy...
-Tak [T.I]? 

-Mam dla Was okropną wiadomość...
-CO SIE STAŁO ?!!?!?!?!?!?!!?!?!
-Harry ma raka. Jest juz zbyt późno żeby się leczyć. Zostały mu 4 miesiące życia.
NIALL : JEZU!!!!!!!!!! BŁAGAM TO NIE MOZE BYĆ PRAWDA- Wybiegł z pokoju.
LOUIS:CO? o mój boże.! -Łzy napłynęły mu do oczu .
ZAYN: Po prostu się rozpłakał ...
LIAM: Chyba zachował się najdojrzalej. Usiadł i popatrzył na Ciebie ze łzami w oczach.
Hazza dodał już post na Twitterze o chorobie był dość długi fanki zaczęły płakać wszystkie nagrywały filmiki jak bardzo go kochają i zeby miłość do Ciebie i do muzyki utrzymywala go przy życiu jak najdłużej.  Jedna napisała:
Harry jesteś wspaniałym człowiekiem pamiętaj  o tym kocham Cię z całego serca jestem Directionerką juz od X-factor'a . Może przy życiu utrzma Cię wiadomość ,że jezeli ty odejdziesz to ja tez się zabiję.

*3 miesiace poźniej*
Z Harrym było juz naprawde źle. Leżał w szpitalu czekając na śmierć. Siedziałas dzien i noc przy nim.
-[T.I] Kocham Ci .... Ci.. c......... ę -Powiedział resztkami sił. I w tym momencie jego kochane serduszko przestało bić a cudowne oczy zamknęły sie na zawsze. Juz nigdy nie poprawi swoich bujnych loków.
-Ty zaczęłaś tak głośno płakac ze wszyscy się zbiegli... O ... on już nie żyje...-Powiedziałaś.
Po chwili zadzwoniłas do chłopaków. Oczywiście nie zapominając o Perrie i Danielle.
Pojechałas do nich i wszyscy razem mocno sie przytuliliście wspominając Harrego. Godzinami siedzieliście i wspominaliście jego cudowny charakter , oczy, loki... Wiesz dobrze ze Wasza miłość nigdy nie wygaśnie mimo ,że jednej połówki serca już nie ma...
Juz godzine po śmierci Harrego w telewizji można było usłyszeć o śmierci WIELU WIELU nastolatek z powodu śmierci Hazzy.

Przepraszam ze dosć krótkie ale jak płaczę to nie umiem tak pisać ;<<< mam nadzieje ze sie podobało :*:*:* /Stylesowa 

1 komentarz: